Szczęście to taki życiowy święty Graal, do którego wszyscy dążą, ale nikt do końca nie wie, jaką drogą tam dotrzeć. Nie ma bowiem jednej, uniwersalnej recepty, która przyprawi o życiową radość każdego, kto ją zrealizuje. Są jednak drogowskazy, wskazówki i znaki ostrzegające. Jeśli nauczysz się, je czytać i stosować się do nich – zdecydowanie łatwiej będzie ci osiągnąć szczęście.
Szczęście jest umiejętnością
Najważniejszą lekcją o szczęściu, jaką musisz odrobić jest ta: szczęście jest umiejętnością, której można się nauczyć. Przestań żyć w ciągłym oczekiwaniu, że wydarzy się coś (albo przestanie się dziać coś), co sprawi, że w końcu poczujesz szczęście. Najprawdopodobniej będzie dokładnie odwrotnie. Problemy życiowe nigdy nie ustaną, nie zniknie konieczność pracy ani poczucie stresu. Prawdziwą radość życia poczujesz wtedy, gdy nauczysz się cieszyć codziennością pomimo trudności. To nie lada wyzwanie, ale jest kilka wskazówek, dzięki którym łatwiej będzie ci ją opanować.
Życie w zgodzie ze sobą daje szczęście
Jeśli Twój wewnętrzny głos podpowiada ci, że nie wykonujesz pracy marzeń, męczysz się, studiując to, co wybrałaś, wcale nie czujesz się dobrze w gronie tych przyjaciół – posłuchaj tego głosu. Największe osobistości świata biznesu, nauki czy sztuki też do tego przekonywały. Do spełniania marzeń potrzeba odwagi, ale kiedy tylko postawisz pierwszy krok na drodze ku spełnieniu zawodowemu, szczęśliwemu związkowi, realizacji pasji – lęk minie, a zastąpi go ekscytacja i radość.
Szczęście to przejęcie sterów własnego życia
Kiedy w życiu pojawiają się problemy, zmiany i zawirowania to, co może cię uratować od zadręczania się i popadania w marazm – to poczucie sprawstwa. Każde, nawet najmniejsze działanie w trudnych, stresujących okresach, przybliża cię do rozwiązania problemu. Aktywne podejście do takich sytuacji daje poczucie kontroli, a to bywa zbawienne.
Pamiętaj, że rozwiązywanie problemów jest dużo łatwiejsze, jeśli nie jesteś osamotniona w tym zadaniu. Podziel się z kimś tym, co cię trapi. Rozmowa z bliskimi łagodzi napięcie, a często też pomaga znaleźć rozwiązanie.
Szczęście to skupianie się na tym, co ważne
Poważną przeszkodą do odczuwania szczęścia jest życie w ciągłym pędzie. Pracujesz coraz więcej i intensywniej, żeby spłacić kredyt, kupić wymarzony samochód i mieszkanie, pojechać w daleką podróż… W tej codziennej gonitwie nie zauważasz, że żyjesz po to, żeby konsumować i konsumujesz zamiast żyć.
Żeby nie zgubić się w tym gąszczu, przypominaj sobie (najlepiej codziennie), co tak naprawdę jest dla ciebie ważne. Może wcale nie chodzi o nowe mieszkanie, ale o to, z kim w nim zamieszkasz? A jeśli tak, to poświęć codziennie chociaż chwilę, żeby o to właśnie zadbać. Porozmawiaj, wypij kawę z kochanymi osobami, obejrzyjcie wspólnie film, wyjdzie na spacer. To sprawi, że szczęście będziesz odczuwała codziennie, a nie tylko wtedy, gdy kupisz wreszcie to mieszkanie.
Szczęście to życie tu i teraz
Poważną przeszkodą do szczęścia jest ciągłe analizowanie przeszłych wydarzeń i nadmierna obawa o te, które dopiero mają nadejść. Oczywiście z tego, co już było warto jest wyciągać lekcje, a o to, co będzie warto jest dbać. Kluczem do szczęścia jest jednak znalezienie równowagi. Nie rozpamiętuj obsesyjnie popełnionych błędów. Poświęć chwilę, żeby wyciągnąć z nich wnioski i nie popełnić ich znowu następnym razem. Przyszłość staraj się planować, ale żyj obawą przed tym, co może się stać.
Twoje życie dzieje się tu i teraz. Swoją przyszłość kształtujesz już dzisiaj. Skup się na tym, co cię spotyka, czerp radość ze wszystkich drobnych przyjemności, zauważaj piękne momenty każdego dnia. Jeśli masz z tym trudność w natłoku codziennych obowiązków, spróbuj uczynić z tego rytuały. Zacznij na przykład prowadzić dziennik, w którym zapisujesz sytuacje, które sprawiły ci danego dnia radość. Dzięki temu twój mózg zacznie zauważać ich więcej.