Mężczyzna metroseksualny – ta etykieta ukorzeniła się na początku XXI wieku. Kobiety nie koniecznie przepadały za typem wymuskanego mężczyzny, który poświęca pielęgnacji więcej niż one. Może nie o samą pielęgnację tu chodziło, a raczej podkradanie kobietom atrybutów kobiecości. Mężczyźni zaczęli używać podkładów czy podkreślać oczy kredką, a jakby tego było mało depilować się i to nierzadko maszynkami partnerek. Na szczęście w 2014 roku powrócił typ mężczyzny lumberseksualnego, nie znaczy zapuszczonego, ale raczej lubiącego swoje męskie „ja”, a w szczególności zarost. Tej modzie mówimy zdecydowanie tak, szczególnie, że idzie w parze z odpowiednio wystylizowaną, ale nie lalusiowatą fryzurą. Poznajcie zatem top 5 kosmetyków dla beardmena, który zawsze chce wyglądać dobrze.
Po pierwsze: szampon do włosów i szampon do brody – bo to nie to samo
Nasze zestawienie kosmetyków, które musisz mieć otwierają szampony. Mając zarost, który chcesz pielęgnować musisz zaopatrzyć się w dwa: jeden do włosów, a drugi do brody. Szampon do włosów na głowie nie zmiękczy odpowiednio Twojego zarostu. Odpowiednie PH szamponu do brody sprawia, że włoski nie kręcą się, a do tego są odżywione i nawilżone. Często jest na bazie naturalnych olejów takich jak kokosowy, ze słonecznika czy arganowy. Ma także dużo męskich nut. Dzięki temu nie będziesz tęsknił za wodą kolońską, aby poczuć się męsko. Są tu np. nuty pieprzu, whiskey, czy papryki i karmelu. Możesz wybrać także zestaw do brody z mydłem, balsamem i kartaczem do wyczesywania włosów. Mydło do brody może skutecznie zastąpić szampon, jednak nie jest to formuła jak w tradycyjnej mydle, gdyż skóra jest nawilżona, a nie przesuszona i nie ma uczucia ściągania.
Po drugie: olejek do brody
Po wymyciu brody istotne znaczenie ma nawilżenie włosów od nasady aż po końce, a także cebulek włosowych i mamy tu na myśli oczywiście zarost. Olejek do brody nadaje jej również męski zapach. Najlepiej wybrać podobne nuty do tych zawartych w szamponie do brody. Mogą to być np. piżmo, drzewo sandałowe i goździki. Dodatkowe nawilżenie bordy sprawia, że staje się bardziej odżywiona, a zatem również grubsza i mocniejsza. Zatem jeżeli chcesz zagęścić swoją brodę to koniecznie musisz sięgnąć po produkty nawilżające. Oczywiście ważna będzie również odpowiednia dieta i ćwiczenia zwiększające naturalną produkcję testosteronu.
Po trzecie: prestyler do włosów
Kiedy już brodę mamy odpowiednio wystylizowaną, możemy zabrać się za włosy na głowie. Jeśli chcesz płaskim włosom, które posiada większość osób, także mężczyzn nadać więcej objętości to przyda Ci się prestyler. Jest on zamknięty w wygodnym atomizerze, dlatego jego aplikacja jest bardzo prosta. Nie trzeba przy tym obawiać się obciążenia włosów, gdyż jego formuła jest niezwykle lekka. Zastosowanie prestylera do włosów męskich może być znacznie szersze. Doskonale przygotowuje włosy do użycia pomady, ujarzmia je, a jednocześnie daje odpowiedni poziom nawilżenia. Świetnie nadaje się również do włosów kręconych czy elektryzujących się. Ułatwia stylizację szczotką jeszcze przed użyciem pomady, choć można wybrać i takie, których formuła pozwala na użycie jako utrwalacza po zastosowaniu pomady. Prestyler nie skleja włosów i to kolejna jego zaleta. Taki kosmetyk zapobiega wypadaniu włosów i pobudza je do wzrostu. Sprawia, że stylizacja nie niszczy włosów, chroni przed gorącym strumieniem suszarki.
Po czwarte: pomada do włosów z odpowiednim chwytem
Najczęściej po zastosowaniu prestylera przychodzi czas na pomadę. Zwykle ogrzewa się ją w dłoniach przed nałożeniem na włosy. Pomada może mieć naturalny, średni lub mocny chwyt. Ten ostatni jest polecany zwłaszcza dla mężczyzn, którzy mają trudności z ujarzmieniem fryzury albo wyjątkowo długą grzywkę, jak we fryzurze pompadour. Pomada może pomóc nadać i utrzymać objętość włosów na wiele godzin. Wystarczy nałożyć ją, a następnie włosy stylizować szczotką. Oczywiście świetnie służy również do bardzo klasycznych fryzur, szczególnie pasujących do fraka, czyli włosów gładko zaczesanych do tyłu z połyskującym efektem. Zatem z jednym kosmetykiem mając nieco dłuższą męską fryzurę możesz uzyskać wiele wersji pasujących do Twojego zarostu. To niewątpliwie jeden z kosmetyków, który przyda się prawie każdemu beardmanowi, nie licząc tych z łysymi i wygolonymi głowami.
Po piąte: zapach prawdziwego mężczyzny, czyli perfumy dla brodacza
Oczywiście brodacz nie powinien zapomnieć o eleganckich perfumach, które podkreślą jego wdzięk. Tutaj również, aby nie mieszać efektu warto zdecydować się na te, które mają podobne nuty zapachowe do tych zawartych w olejkach do brody. Lepiej bowiem nie użyć perfum niż wymieszać dwa zupełnie niepasujące do siebie zapachy, gdyż można uzyskać efekt mdły zamiast zniewalającego. Warto zatem zwracać uwagę na te kwestie.
Prawdziwy mężczyzna, czyli beardman kosmetyków się nie boi. To żadna ujma mieć je w swojej łazience, wszak zadbany drwal jest bardzo pożądany. Zatem, jeżeli chcesz zachwycić swoją partnerkę, czy koleżanki z pracy, koniecznie zaopatrz się w top 5 kosmetyków dla brodacza.
